Tegoroczne „Gaudeamus” otworzyło dziewiątą już inaugurację roku akademickiego (jak ten czas leci!). Przyznam, że jest mi trochę niezręcznie opisywać to doniosłe wydarzenie, gdyż będąc Prezesem Świdnickiego UTW, bądź co bądź, muszę się trochę chwalić. Ale tak naprawdę, to mam świadomość, że tak świetnie przygotowana impreza to przede wszystkim praca i zasługa wielu ludzi.
Ale od początku.
aby przeczytać więcej kliknij >>> tutaj
Tak jak uprzedzałem, relacja z inauguracji jest trochę spóźniona. Wynikało to z konieczności wykonania bardzo dużej fizycznej (pisanie) i koncepcyjnej (zdecydowanie trudniejszej) pracy. Ale nie narzekam, bo dzięki niej nabyłem wiele nowych umiejętności. Ponadto bardzo pragnąłem zrobić miłą, mam nadzieję, niespodziankę wszystkim, a zwłaszcza Tereni i całej grupie teatralnej. Ich występ bowiem sprawił, że do tej pory na myśl o nim uśmiecham się lub wzruszam (ot, tak na zmianę)
Pozdrawiam
Janek