Nie wiem czy sprawiły to świetne opinie uczestników spotkań w latach poprzednich (mam nadzieję), czy też po prostu chcemy sie bardziej integrować (z czego rówbież bardzo się cieszę), ale w tym roku nasze dotychczsowe miejsce, czyli sala cechu Rzemiosł Różnych okazała się zdecydowanie za mała. Dlatego też tegoroczne spotkanie świąteczno-noworoczne odbyło się w sali klubu „Bolko”, bo tam mogło się swobodnie pomieścić aż 120 uczestników biesiady.
Spotkanie otworzyła Ewa Sobolewska, która ze swoim zespołem świetnie to spotkanie zorganizowała. Nie sposób nie wyrazić słów wielkiego uznania dla Ewy i wszystkich zaangażowanych w przygotowanie imprezy – DZIĘKUJEMY!
Pani Prezes Krystyna Lasek złożyła wszystkim życzenia, ale też podkreśliła troskę o poziom organizacyjny oraz o jakość prezentacji artystycznej, gdzie jak zauważyła, jest ona wynikiem dobrej współpracy grupy wokalno – instrumentalnej oraz grupy teatralnej „UTWorki”.Efektem tej współpracy był naprawdę świetny montaż muzyczo-teatralny.
Na spotkaniu świątecznym nie mogło zabraknąć wspólnego kolędowania. Jak zwykle akompaniowali: Krystian Przybylski (gitara basowa), Dariusz Zabdyr (gitara akustyczna, śpiew) i Jan Starek (gitara akustyczna, bongosy, śpiew i dyrygowanie). Na podkreślenie zasługuje niewątpliwie fakt, że mieliśmy okazję grać i zaprezentować nasz nowy, własny sprzęt nagłaśniający. Było to możliwe dzięki ofiarności Ani Kundzicz i jej Męża, wsparcia ze strony Alior Banku a także dzięki wielu zabiegom Krysi Lasek i moim. Udało się! Jeszcze trochę rzeczy potzrebujemy (kilka rzeczy było pożyczonych z mojego macierzystego zakładu). Tak więc nowi sponsorzy mile widziani!!!
Wspólne śpiewanie było wspaniałe, a „Okarynki, fujareczki”, były słyszane zapewne nawet poza Placem Grunwaldzkim.
Między śpiewaniem było także wiele okazji do pogawędek, wspomnień i na zajadanie pysznego jedzonka.
Muszę przyznać, że trochę obawiałem się, czy w tak dużej sali, spotkanie nie straci swego charekteru. Ale nie! Nie w Świdnickim UTW!. Naprawdę wszystko było super!! (Dobrze, że spotkanie świąteczne nie przerodziło się w zabawę karnawałową). Nie znaczy, że nie ma czego poprawiać i udoskonalać. Ale to już temat na inne forum.
Pozdrawiam
Janek