Wyjazd 10.osobowej grupy do Republiki Czeskiej odbył się w ramach tzw. „ zielonej szkoły ”. W programie mieliśmy zwiedzanie klasztoru w Broumowie oraz cmentarza i drewnianego kościółka na jego terenie. Za nami dwa miesiące cotygodniowych spotkań czeskich w świdnickich i okolicznych ogródkach, przyszedł czas sprawdzić się językowo.

Zwiedzanie odbyło się oczywiście z przewodnikami w języku czeskim.

Rozpoczęliśmy tradycyjnie od kawy i deserów w kawiarni przyklasztornej. Następnie zwiedziliśmy klasztor wraz z grupą Czechów, którzy w tym samym czasie mieli wykupione bilety; to bardzo ważne, bo odbyło się to w normalnych warunkach bez specjalnej taryfy ulgowej dla nas. Klasztor z roku na rok pięknieje, remontują się kolejne partie budynku, został oddany do użytku ogród, piwnice, ale wciąż jest jeszcze mnóstwo do zrobienia. Historia klasztoru jest bardzo ciekawa, wiele trudnych okresów za budynkiem i ludźmi z nim związanymi. Okres wojenny zwykle jest nieprzyjazny ale tutaj po II wojnie światowej było jeszcze gorzej, budynki niszczały, księgozbiór był wywożony, palony… Dzięki ofiarności ludzi zachowało się trochę wspaniałych kilkusetletnich woluminów, ukryto kopię Całunu Turyńskiego, jedynej w tej części Europy, którą odnaleziono przypadkowo w 1997 roku podczas prac konserwacyjnych i remontowych. Zachwycaliśmy się kościołem, refektarzem, zakrystią a szczególnie wspaniałą biblioteką.

Po wyjściu z klasztoru zrobiliśmy mały rekonesans po centrum i oniemieliśmy na widok niezwykłej „kwietnej łąki” na samym środku rynku obok kolumny morowej przypominającej naszą świdnicką.

Przenieśliśmy się następnie do innej części miasta, gdzie na cmentarzu znajduje się najstarszy drewniany dochowany w całości kościół w Europie środkowej. Źródła mówią o budowie kościoła w XIII wieku.

Nie mogło zabraknąć czasu na małe zakupy i obiad po czesku, część grupy zdecydowała się na klasyczne knedliczki. Wracaliśmy bardzo zadowoleni, zwłaszcza, że pogoda była wyśmienita.

Polecamy Broumov wszystkim (można zamówić oprowadzanie po polsku) zważywszy na małą odległość od Świdnicy.