W dniach 17 i 18 lipca 2019 odbył się wyjazd językowy grupy czeskiej ŚUTW połączony ze zwiedzaniem. Do zwyczajów już zaczęło wchodzić zapraszanie grupy „ czechofilów ” z Noworudzkiego UTW.

Wyjechaliśmy busem w 13 osób i pierwszy postój był już mocno związany z naszą nauką, mianowicie w Czeskiej Skalicy , która jest miastem pisarki Bożeny Niemcovej. Oczywiście, tradycyjnie przy wyjazdach turystycznych zaczęliśmy od kawy i deseru, aby nam się dobrze zwiedzało. Ruszyliśmy na spacer uliczkami, podziwiamy stary ratusz z XIX wieku, oglądamy starą szkołę, wzdłuż rzeczki Upa  dochodzimy do Muzeum Bożeny Niemcovej . Rzucamy okiem na pomnik pisarki, oryginalną fontannę i kościół  Braci Czeskich . Wszyscy z zapałem czytają wszelkie napisy w języku czeskim.

Pobliskie Ratibořice są naszym kolejnym celem. Pałac zwiedzaliśmy z młodym przewodnikiem, mówiącym dość wolno i wyraźnie na naszą prośbę. Tutaj Bożena Nemcova (wtedy jeszcze Panklova) pracowała wraz z rodzicami na dworze  Katarzyny Wilhelminy Żagańskiej i hrabiego Schulenburga. Do Doliny Babuni  (Babiččino údolí ) – miejsca związanego z powieścią „Babunia”, pokazującą mocno wyidealizowany obraz dzieciństwa autorki, przechodzimy przez pałacowy ogród a potem  spacerową leśną ścieżką.

Zwiedziliśmy miejsca związane z dzieciństwem pisarki, skorzystaliśmy z kulinarnych specjałów, które są tu dostępne dla turystów.

Po zameldowaniu się w pensjonacie Barunka czekało nas dużo „ pracy” przy zamawianiu kolacji z „ jidelniho listka ’’.

Potem już było gorzej, okazało się, że nie można wypoczywać, przygotowałam konkurs turystyczny, w którym trochę przesadziłam z pytaniami …były same trudne ! Całe szczęście grupa podeszła do tego z humorem.

Udało się jakimś cudem wyłonić zwycięzcę, którym okazał się Andrzej z grupy czeskiej, rozdzielić dalsze nagrody oraz nagrody pocieszenia. Integracja wieczorna pozwoliła całkowicie odzyskać radość.

Następny dzień poświęcony był sztuce Bernarda Brauna zwanego czeskim Michałem Aniołem. Perła baroku Kuks, miejscowość w dolinie Łaby z licznymi źródłami mineralnymi założona w XVIII wieku przez hrabiego Františka Antonína Šporka  może zadowolić turystę z najbardziej wybrednym gustem.  Kuks szybko stał się ulubionym kurortem europejskiej szlachty. Wystrój budowanych przez siebie obiektów powierzył hrabia Špork m.in. rzeźbiarzowi Bernadowi Braunowi. Po pałacu pozostały jedynie schody, ale mogliśmy zwiedzić dawny szpital, wyglądający z daleka jak pałac, gdzie obecnie mieści się galeria oryginalnych rzeźb Brauna, Muzeum Farmacji, odrestaurowane niedawno na ścianach korytarzy piękne freski oraz kościół Najświętszej Trójcy. 

Po obowiązkowej kawie udaliśmy się „ do przyrody” – wspaniałą Galerię Brauna Betlejem można zwiedzić tylko spacerując po lesie….Jest jednak zawsze jakieś „ale”.

Wycieczka bez przygód się nie liczy, więc pomyliliśmy drogi i nagle wylądowaliśmy najpierw przy zaporze wodnej, która była ostatnim punktem programu.

Zapora nazywana Les Kralostvi jest wspaniałą budowlą , wielkością zbliżona do naszej zapory w Zagórzu Śląskim, jednak wspaniale zdobiona. Uważana jest za najpiękniejszą w Czechach, wygląda jak zapowiedź zamku….

Po dotarciu do skalnych rzeźb Brauna cieszyliśmy się bardzo z leśnego chłodu, zwłaszcza, że ten i poprzedni dzień były bardzo ciepłe.

Pozostała nam tylko przyjemność znalezienia szybkiego, późnego obiadu i powrót do domu. Grupa czeska spisała się na medal, grupa noworudzka na dwa medale, bo bez języka czeskiego zwiedzanie było momentami trudne ( przewodnicy czescy w zamkach ).

Wszyscy wspaniale się wpasowali w czeskie klimaty.

Dziękuję całej grupie, na pewno wybierzemy się jeszcze gdzieś razem

                                                                                                                     Majka