Skorzystaliśmy z zaproszenia Noworudzkiego UTW i wybraliśmy się na zwiedzanie tuż po świętach 23 kwietnia.
Przejazd z przesiadkami trochę trwał ale było nam bardzo wesoło.
Turystka Ania z koleżanką przywitała nas na dworcu, od razu wpadłyśmy w wir zwiedzania, najpierw kościół, potem obowiązkowo kawa. Nasze studentki zostały obdarowane gadżetami z Nowej Rudy, to było bardzo miłe.
Przyszła kolej na ratusz i świetnie odrestaurowane wnętrza, co widać na zdjęciach.
Pracownicy Urzędu Miasta potraktowali nas po królewsku oprowadzając, obdarowując kalendarzami i materiałami o mieście. Wizyta w informacji turystycznej była również owocna .
Niestety, burza i ulewny długotrwały deszcz zepsuł nam dalsze plany i nie zobaczyłyśmy wszystkiego na co miałyśmy ochotę….ale jeszcze tam wrócimy ! Na szczęście Ania wiedziała co z tym fantem zrobić. W strugach deszczu udałyśmy się do “Dworu Górnego” gdzie w miłej atmosferze testowałyśmy miejscowe menu.
Nie muszę mówić, że żegnano nas na dworcu !!!
Bardzo dziękujemy.