Dzień 2 listopada 2020 roku, czyli dzień śmierci Marka Maciejowskiego, był smutny nie tylko dla Świdnickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, ale także dla wielu ludzi sportu i rekreacji w Świdnicy, instytucji i organizacji.
Teraz, kiedy obostrzenia związane z pandemią Covid-19 zostały poluzowane, w ŚUTW powstał pomysł upamiętnienia śp. Marka Maciejowskiego. Do współpracy dołączyły także: TKKF Ognisko „Licznikowiec-2009”, Urząd Miejski, Świdnicki ORiR oraz Świdnicka Rada Seniorów. Bardzo ważnymi, a raczej najważniejszymi gośćmi była najbliższa rodzina śp. Marka. Forma tego upamiętnienia – piknik rekreacyjny – biorąc pod uwagę działalność społeczną Marka Maciejowskiego, była jak najbardziej trafna.
Konkurencje były zdecydowanie rozrywkowe, raczej niewymagające jakiegoś nakładu sił i wylewania potu. Bo przecież nie oto chodziło aby takie wymyślać. Chodziło bowiem o świetną zabawę, a moje obserwacje pokazały, że nawet te proste z pozoru zadania, przysparzały uczestnikom sporych trudności. Tak czy inaczej zabawy było co nie miara a udokumentowane radosne twarze są tego najlepszym dowodem. Z tego też powodu nie zamieszczamy listy zwycięzców w poszczególnych konkurencjach, bo tak naprawdę wygranymi są wszyscy uczestnicy.
Załączone zdjęcia pokazują również, że rekreacja może wyrażać się także w spontanicznym tańcu. Osobiście uważam również, że Marek Maciejowski chyba nie miałby nic przeciwko temu , a z pomysłu i organizacji upamiętnienia siebie byłby zadowolony.
JS