14.05.2014 r.
Wycieczka w nieznane była dla nas bardzo inspirująca.
Po przyjeździe do Legnicy tradycyjnie udałyśmy się na poszukiwanie kawy. Miejsce było bardzo ładne a wybór ciast i napojów znakomity.
Dzięki pomocy p. Ryszarda Morawskiego z Legnickiego UTW umówiłyśmy się z p. Franciszkiem Grzywaczem, który przyszedł na spotkanie i obdarował nas przewodnikiem “Śladami Małej Moskwy “.
Było wesoło, gdy usiłowałam jednocześnie odnaleźć niektóre miejsca i szłam w przeciwną stronę próbując jednocześnie pokazać choćby skrótowo Starówkę tym, którzy jej jeszcze nie widzieli.
Celem naszym było jednak odnalezienie śladów pobytu wojsk radzieckich w Legnicy. Doskonale pamiętamy to również w naszym mieście. Jesienią 2013 r. minęło 20 lat od wyjścia z Legnicy ostatniego żołnierza radzieckiego, wiele miejsc jest już pięknie przebudowanych i ślady znikają.
Najpiękniejsza dzielnica willowa została zajęta przez wojska radzieckie w dniu wkroczenia wojsk w maju 1945 r.
Legniczanie nazywali to miejsce “Kwadratem”.
Pozostał pomnik Wdzięczności dla Armii Radzieckiej nazywany obecnie pomnikiem Braterstwa, widać go naszych fotkach.
Wędrując uliczkami Kwadratu podziwiałyśmy piękne wille, odremontowane i zadbane.
Tak dotarłyśmy do “Rezydencji Kopcza”, willi gdzie poprzednio był tzw. Dom Prijoma, tutaj spotykały się władze wojsk i tutaj przyjmowano gości ze Związku Radzieckiego. Piękne wnętrza można oglądać dzięki odrestaurowaniu wnętrz, jako że wojska radzieckie opuszczając Legnicę zostawiło wszystko zdewastowane i okradzione z wszelkich sprzętów i wyposażenia !!!
Trochę tam zabawiłyśmy i wreszcie opuszczając Kwadrat udałyśmy się przez przepiękny park do restauracji Mała Moskwa,. Tam czekała uczta. Spróbowałyśmy warieników, soljanki, zupy gulaszowej, duszonych mięs a garnuszek białoruski nie ma już dla nas tajemnic.
Tradycyjnie szynobusem, naszym ulubionym środkiem transportu wróciłyśmy do Świdnicy.