ul. Rynek 39 pok. 26
w Miejskim Centrum Wspierania Inicjatyw
58-100 Świdnica
Prezes 513 005 811
sutw.swidnica@gmail.com
biuro i kasa czynne we wtorki i środy w godz. 10.00 – 14.00
WYCIECZKA DO PIŁAWY GÓRNEJ
Po ostatnich przygodach z pogodą przyroda nas wynagrodziła podwójnie. Od rana była cudowna temperatura, która w ciągu dnia tylko rosła. Około południa było już 21stopni , a później prawie 24. Nie ma więc w tym nic dziwnego, że zebrało się 21 osób !!! Początek kwietnia okazał się idealnym terminem. Tradycyjnie rozpoczęliśmy od kawy z fantastycznym ciastem upieczonym specjalnie dla nas w restauracji „Familijna” na zamówienie. Zwiedzanie Regionalnej Izby Pamięci wywarło na nas duże wrażenie. Już w pociągu spotkaliśmy dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury p. Tomasza Jamroga , który wcześniej był dyrektorem naszego ŚOK. Jakież było nasze zaskoczenie, że to właśnie p. Tomasz oprowadza i opowiada wspaniale o Piławie Górnej oraz o zbiorach izby pamięci. Planowaliśmy tam być 15 minut, a nie mogliśmy wyjść po 40.minutach ! Wszyscy znamy przecież chociażby słynne zakłady „Bobo”. Przed RIP mamy wspólną fotkę. Następną niespodzianką były zbiory minerałów przekazane do izby pamięci przez pp. Romanę i Stefana Mruczek (rodzice naszej Lidki Kutarby). Mamy to też uwiecznione. Na zakończenie wszyscy sfotografowaliśmy się przed budynkiem byłego urzędu miejskiego. Obdarowani przez pana Tomasza pamiątkami z Piławy i fotografiami kompleksu budynków Braci Morawskich udaliśmy się na ich poszukiwanie Nie było to trudne, ponieważ mieliśmy ze sobą przewodnika w osobie Lidki, która pochodzi z Piławy , widzieliśmy się nawet z jej mamą co też uwieczniliśmy . Dzięki takiemu podwójnemu wspomaganiu nie było trudno namierzyć poszczególne budynki, obejrzeliśmy na Pl. Piastów Śl. dom handlowy, dom gościnny bractwa, byłą szkołę z internatem, pozostałości cmentarza wspólnoty Braci Morawskich i inne budynki bractwa, które po reformacji znalazło tutaj schronienie. Założyciel osiedla Ernst Julius von Seidlitz znany nam już jest z innych miejsc, które zwiedzaliśmy w naszych wędrówkach po Dolnym Śląsku. Wreszcie udaliśmy się do pałacu Gladishof zwanego w Piławie Zamczyskiem. Zostaliśmy tam ugoszczeni przepysznym obiadem, a zwiedzanie pałacu pozostawiło też niezwykłe wrażenia. Państwo Malinowscy wkładają całą duszę i serce w przedsięwzięcie zwane pałacem. Widać gołym okiem (porównując zdjęcia sprzed remontu) jak wiele zostało zrobione. Szliśmy przez kolejne pokoje podziwiając ich wystrój i gust właścicieli. Powrót do pociągu przy tak pięknej pogodzie był samą przyjemnością. Fakt , że było nas tak dużo najlepiej świadczy o zainteresowaniu tego typu wyprawami.
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies. Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. AkceptujęCzytaj więcej
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.