Przy nieprawdopodobnie pięknej pogodzie (we Wrocławiu było 25 ?C) należało się spodziewać, że 20 osób przybiegnie na zbiórkę.
Wybraliśmy tym razem transport drogowy i na” dwie raty” dotarliśmy do Wrocławia. Przejazd tramwajem Na Groblę był dla niektórych dawno zapomnianym doświadczeniem.
W nieczynnych już częściowo budynkach wodociągów wrocławskich od kilku lat istnieje multimedialne Muzeum Wody Hydropolis, dokąd przyjeżdżają wycieczki z całej Polski.
Można tam spędzić cały dzień, a niektórzy twierdzą, że tydzień lub więcej. Nie da się wymienić wszystkich możliwości, które ukazują się nam po przekroczeniu bramy począwszy od zaskakującego przejścia przez ścianę wody rozsuwającej się w ostatniej chwili….
Możemy śledzić różne aspekty związane z wodą : systemy rzeczne, technikę, wykorzystanie wody, maszyny parowe, batyskafy, modele jachtów, etc., etc. Gorąco polecam!!!
Przejechaliśmy następnie nad Odrą słynną Polinką , która przewozi studentów, wykładowców i przygodnych przechodniów . Można nas oglądać w kabinie Polinki na fotkach. Nie zrezygnowaliśmy też z okazji sprawdzenia, jak bardzo zmieniły się budynki Politechniki Wrocławskiej. To jest prawdziwy XXI wiek, miło popatrzeć. Wybrzeże Wyspiańskiego odmłodzone, unowocześnione, miejska plaża, możliwość gry w piłkę plażową, miejsce na spotkania na trawie, wspaniale…
Dzięki temu nagromadzeniu studentów w rejonie Placu Grunwaldzkiego mieliśmy też raj gastronomiczny, duży wybór, dla każdego coś dobrego !
Zapraszam na następne wycieczki
Majka
Pamiątkowe zdjęcia zobaczymy po kliknięciu na dowolne z poniższych